W okolicy miasta Marbella, w południowej Hiszpanii, policja
przeprowadzała rutynowe kontrole samochodów. Wśród zatrzymanych aut
znalazł się pojazd, którym podróżowało czterech mężczyzn. Weryfikacja
ich tożsamości wykazała, iż w przeszłości sądzeni byli za rozboje i
kradzieże. Policjanci postanowili więc dokładnie sprawdzić ich auto.
Rewizja samochodu zaowocowała odnalezieniem wielu drogocennych
przedmiotów, które schowane były w różnych częściach pojazdu.
Sporządzony przez funkcjonariuszy wykaz kosztowności niemal idealnie
pokrywał się z listą zaginionych przedmiotów, należących do pewnej
Brytyjki. Turystka z Wysp kilka godzin wcześniej zgłosiła policji, że w
jednej z restauracji w Marbelli na Costa del Sol ukradziono jej torebkę.
Pieniądze, telefon komórkowy i biżuteria odnalazły się w zatrzymanym do kontroli aucie. Brakowało jednak drogocennego brylantu.
Jeden z funkcjonariuszy zauważył, że pasażer feralnego samochodu coś
połykał. Natychmiast skierowano go na badania radiologiczne. Po ich
przeprowadzeniu stwierdzono, że brakujący brylant o wartości 12 tys.
euro (ok. 49,3 tys. złotych) znajduje się w żołądku zatrzymanego. Biorąc
pod uwagę aktualne ceny tych kamieni szlachetnych, jego średnica mogła
wynosić kilka milimetrów. Często pacjenci w szpitalach zmuszeni się
połykać pigułki o znacznie większych rozmiarach.
,,Smak" diamentu poczuła także kiedyś słynna amerykańska piosenkarka -
Pink. Połknęła ona jeden z kamieni, ozdabiających jej uzębienie. Wartość
tego diamentu wynosiła 2 tys. dolarów (ok. 6,7 tys. złotych).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz